Zwiedzanie Sewilli. Alkazar

7 marca, 2020

Alkazar, obowiązkowa atrakcja w Sewilli.

Kolejny dzień moja siostra i ja wychodzimy do miasta żeby spotkać się z naszą przewodniczką Moniką aby dalej odkrywać tajemnice i atrakcje Sewilli, dzisiaj kolej na Alkazar.

Dzień dobry! Dzisiaj zwiedzimy następny zabytek co jest na Liście Światowego Dziedzictwa, przypominam że też na tej liście jest Katedra i Archiwum Indii (mówi nam Monika). Dzisiaj zwiedzanie będzie troszeczkę inaczej: wiem ze wybrałyście mnie jako Was oficjalny przewodnik, ale dzisiaj Wy będziecie moje przewodniczki po Sewilli. Będę Was się pytała o wielu rzeczach jak będziemy się przemieszczać, a Wy będziecie mi opowiadać co widzicie. Według waszych odpowiedzi będę rozwijała różne tematy. Co myślicie?

   – Kandy: Ok, może być. W ten sposób zwiedzanie będzie według naszego gustu, hehe.

   – Amparo: Ale nie karz nam dużo mówić, bo jak nie to będziemy musiały mniej Ci zapłacić, hehe.

Zacznę ja, bo najpierw trzeba wiedzieć co to jest Alkazar: Musimy sobie wyobrazić że w pełni rozwoju (XII-XIIw.), teren Alkazaru był podwójny jaki jest dzisiaj, dochodził aż do rzeki, a w środku miał stocznie, urząd celny, działki…był zamurowany i miał wygląd małego miasta w środku większego miasta. Na początku był wybudowany w celu obronno-wojskowym (mówimy o początku Xw.) żeby bronić się przed atakami wikingów i przed powstaniem miasta przeciwko władz Kordoby, skąd kontrolowany był cały Al-Andalus.

Osoba która zamieniła Alkazar w miejsce pełne wspaniałości i w prawdziwą rezydencję, był to król Mutamid, na początku XIw., moment kiedy Sewilla była niezależnym królestwem od Kordoby, silnym i z wielkim rozwojem we wszystkich dziedzinach. Minął czas i różne dynastie muzułmańskie zrobiły zmiany w budynku. Jak Sewilla przeszła w ręce chrześcijańskie, różni królowie co mieszkali w Alkazarze zrobili różne konstrukcje i zmiany. Także Alkazar, jest podsumowaniem różnych stylów architektonicznych, bo w końcu, przez te jedynaście wieków, wszyscy królowie co tutaj zamieszkali chcieli coś dodać. Jeszcze muszę powiedzieć ze Królewski Alkazar w Sewilli, jest uznany jako najstarszy pałac w użytku z całej Europy, na dzień dzisiejszy dalej jest zamieszkany przez królów Hiszpanii jak odwiedzają Sewille.

Dobrze, w międzyczasie jak Wam opowiadałam  napewno zauważyłyście imponującą fasadę która jest przed nami. Jest wiele konstrukcji w Alkazarze, ale dzisiaj skupimy się tylko na Pałacu Piotra I. Co myślicie o niej i co moglibyście zaznaczyć? Teraz jest Wasz moment, możecie się okazać.

   – Kandy: Zgadzam się z Tobą kiedy mówisz że fasada jest piękna. Oddaję słowo Amparo…hehe, żartuję. No dobra, widzę że są jakby różne części, na samym dole jest wejście, potem w następnej są okna i ostatnia część wygląda jak by była z drewna.

   – Amparo: Nie, jest jeszcze jedna część!, wygląda jak mała kopuła. Widać że to było zbudowane za czasów arabskich. Dekoracja ma dużo detali, nawet zauważyłam lwa i jakiś zamek.

Jestem zaskoczona waszą dobrą obserwacją… ale zobaczmy po kolei:

Piotr I, król Kastylii i Leon (dlatego widziałyście na herbach zamek i lwa) wybudował tą część Alkazaru w połowie XIVw. Prawda jest że przypomina nam architekturę islamską, ale tutaj użyli stylu mudehar, mieszanka stylu chrześcijańskiego i arabskiego, dlatego mamy herby wymieszane z arabeska.

Rzeczywiście, fasada ma kilka części, jakby odcinki, ale cały zestaw ma harmonie, chociaż są różne materiały, jak cegła, małe kolumny, te łuki tak bardzo dopracowane, drewno z wyższej części…to wszystko daje nam większe bogactwo.

W odmianie do konstrukcji islamskiej (skromne zewnętrza), fasada Piotra I komunikuje bogactwo, osiąga to też przez pismo: bardzo szlachetny, bardzo możny, bardzo zdobywca…

Piotr I nie zakończył budowę swojego pałacu, zginął wcześniej, ale wieży się że te okna były zrobione żeby obserwować swoich poddanych jako “wielki cesarz”. Kopuła jest widoczna na samej górze, nie skończyli jej, została zrobiona jako qubba, wytłumaczę co to jest jak będziemy w środku takiej qubby.

Muszę powiedzieć że fasada mało się zmieniła z czasem, prawda jest że kolory oryginalne zostały zamalowane, ale nie ma dużo warstw, za to boki są bardziej zmienione, łuki boczne nie istniały aż do XIXw.

Ok, zostawmy juz fasadę, w środku nasze zmysły muszą jeszcze lepiej działać.

   – Kandy: Coś ciekawego!, trasa pokonana jest podobna jak w moim domu, oczywiście zrozum mnie dobrze, najpierw mam przedsionek na wejściu a potem dochodzę do patio, chociaż ten jest o drobinkę bogatszy, hehe.

   – Amparo: Bardzo mi się podoba ten basenik w środku i też te rośliny, dają lepszą temperaturę, szczególnie latem.

Tak jest Kandy, w konstrukcjach mieszkalnych islamskich, najpierw przechodzisz przez taki przedsionek, który służy jako ochrona a potem dochodzi się do patio który działa jako rozdzielacz do innych pomieszczeń.

Musimy sobie wyobrazić że za czasów Piotra I tylko zostało wybudowane pierwsze piętro i mała część drugiego, która byłaby od strony od której weszliśmy. Ta balaustrada i reszta drugiego piętra zostało zrobione w XVIw., tak samo jak różne przebudowy, na przykład kolumny które podtrzymują łuki na patio zostały zmienione na podwójne kolumny renesansowe, albo dorobione podłoże które zasłaniało basenik i cały dziedziniec środkowy. Przypominam to o czym rozmawialiśmy wcześniej: każdy król który zamieszkał w tym pałacu zrobił jakiś remont, tak jak my w naszym domu, mija czas, zmieniają się nasze potrzeby i decydujemy robić remont, chociaż nie raz jest to wielki błąd, prawda?

   – Kandy: Oj tak!, nigdy więcej nie będę remontowała łazienki, ale mnie załatwili robotnicy!

   – Amparo: A ja złączyłam kuchnie z dużym pokojem i mam niesamowitą przestrzeń.

To samo stało się z czasem tutaj, chociaż jak możecie zauważyć, z powrotem basenik został odkryty, bo w końcu nie raz trafiasz z remontem a nie raz nie, hehe.

Jak dobrze powiedziałaś Amparo, woda i rośliny służyły do regulowania temperatury. W te duszące dni a nawet noce w Sewilli, takie patios poprawiały temperature. To znaczy, poprawiały i poprawiają, osoby które mają na dzień dzisiejszy to wielkie szczęście i maja nawet troszeczkę podobne patio do tego, wiedzą o czym mówię. Odbicie w wodzie tej pięknej konstrukcji jest bardzo ciekawe, w dzień słońce ze swoimi promieniami, a w nocy księżyc i gwiazdy, tworzą bajeczny scenariusz w odbiciu. Uważa się że rośliny były niskie, drzewa owocowe prawdopodobnie były pomarańcze żeby z galerii wygodnie dostać się do owoca. Wszystko było pomyślane żeby wyostrzyć zmysły, nawet kwiaty drzewa pomarańczowego, oddawały niesamowity aromat który dochodził do różnych pomieszczeń.

   – Kandy: A teraz dopiero nie wiem na co mam spojrzeć!, ile łuków, ile kolorów, ile płytek…

   – Amparo: Ale małe pokoje!

Znajdujemy się w Królewskiej Komnacie, tak Amparo, pokoje są małe ale jak zauważysz najpierw przeszliśmy przez większe pomieszczenie, minęliśmy łuki (różne kształty, w formie podkowy i wielolistne) i doszliśmy do dwóch mniejszych pokoi, miejsce zarezerwowane tylko na łoże. Także zawsze przed dojściem do sypialni, jest rozdzielcza sala. W ten sposób bardziej zachowywało się prywatność.

Dużo jest wykorzystanych kolumn i kapitelów z konstrukcji z wcześniejszych czasów, niektóre nawet zostały sprowadzone z Kordoby, z Medina Azahara, rezydencja kalify Abderramana III.

Jak już zatrzymaliście się przed tymi trzema łukami, to zapamiętajcie je bo co jakiś czas będzie się pokazywał zespół 3 łuków w kształcie podkowy. Ta odmiana konstrukcji eksportowała się do architektury islamskiej z Bizancjum, chociaż tutaj bierze się przykład raz jeszcze z Medina Azahara.

Zauważyliście okna? Są prawdziwe dzieła sztuki. Te okna tak jak te co patrzą na główny dziedziniec i tez drzwi, są oryginalne z XIVw, oczywiście tak dobrze są zachowane bo zostały restaurowane, te z innych pomieszczeń są z późniejszych czasów. Są zrobione z cyprysa a dekoracja ma motywy geometryczne, roślinne i bardzo dobrze jest widoczne pismo, tak ważne w architekturze islamskiej (służyło do rozgłoszenia Koranu i jako sposób propagandy). Pamiętacie?, to już widzieliśmy na fasadzie pałacu Piotra I. Pismo widoczne na bramach i na oknach jest w stylu kufiko? (najstarsze pismo arabskie które istnieje, bardzo ozdobione) i w stylu nasji (podstawowe pismo); to ostanie występuje na tym oknie. Zdanie napisane mówi: “całkowita łaska, pełne błogosławieństwo”. Na bramach gdzie jest więcej miejsca komunikaty są bardziej skomplikowane, są pochwały do Boga, kto zrobił budowe, termin zakończenia a nawet pochwały do Piotra I.

Jak spojrzymy dookoła, to prawda co mówisz, Kandy: nie wiesz gdzie patrzeć przez tą bogatą dekorację. Ale skupmy się tutaj na płytkach, które będą we wszystkich pomieszczeniach, z różnymi kształtami i kolorami. Płytki jak i inne przedstawienia geometryczne które występują na dekoracji, są osiągnięte na podstawie matematyki. W ich kompozycji używa się linie które się łączą i tworzą romby, gwiazdy, wielokąty, rysunki w kształcie zygzaga…

Ten kształt co widzicie tutaj na przykład nazywa się muszka nasrydów, tworzy się łącząc dwa trójkąty równoboczne i okręgi.

Tutaj znowu mamy płytki w kształcie zwanej laceria. Co to jest? Coś takiego jak plecionka, to znaczy tworzą się wielokąty od pasów które się plotą, przechodząc raz górą, raz dołem i potem się krzyżują. Też możecie zauważyć tą samą technikę na sklepieniu drewnianym w tej sali.

Pójdźmy dalej, ale najpierw zróbmy małe podsumowanie materiałów używanych w tych pokojach które widzieliśmy do tej pory: rozmawialiśmy o drewnianych drzwiach i oknach, ceramiczne płytki, wspominaliśmy o łukach, ale nie mówiliśmy nic o ich dekoracji. Z czego myślicie że jest zrobiona?

   – Amparo: Ja myślę że to jest gips, rozpoznaję bo mam obraz w domu z gipsu.

   – Kandy: Ale obraz nie jest tak skomplikowany, tutaj jest tyle kształtów i tyle pomieszczeń w gipsie że aż wydaje mi się szaleństwo tak skomplikowana praca.

Tak jest, Kandy, tylko w Pałacu Piotra I jest 2000m2 w gipsie mudejar, także tak, jest tutaj niesamowita robota. Ale może najpierw spójrzcie przed Wami: Myślicie że macie widok chaotyczny czy raczej jest zorganizowany i symetryczny?

   – Kandy: Nie wiem co powiedzieć, z jednej strony jest dużo łuków, z różną dekoracją i wygląda trochę przeładowana, ale z drugiej strony wygląda jak by wszystko miało swoje miejsce.

Tak jest, może łuki i pomieszczenia nie są symetryczne ale utrzymują proporcje, oczywiście kształty geometryczne są symetryczne. Jak powiedział filozof perski Al Gazali, “ architektura jest piękna kiedy wywołuje wizerunki cech niebiańskich jak światło albo jasność, harmonie, rząd, równowagę i proporcje”. Myślę że w rezydencji Piotra I zostało to osiągnięte. Ale skupmy się na gipsie, jak się robi żeby zdołać te różne kształty? Nie myślcie że są zrobione tylko z gipsu, chociaż nie ma dokładnych badań, ale jest wiadome że dodawali utwardzacz, siarczan glinu i potas, napewno dodawało się wapno, wodę i klej. Żeby zrobić kształty istniały dwie techniki: jedna była rzeźba ręczna, bardziej dokładna, a druga była technika odlewu, chociaż zakańczało się ręcznie. W Alkazarze prawie wszystkie dekoracje są zrobione techniką odlewu.

Kolory kolory widoczne nie są oryginalne, zostały zrobione rożne badania i jest kilka warstw, te najstarsze mają kolory naturalne, a te z powierzchni mają barwniki syntetyczne, typowe z XVIIIw. Ale są kolory które się powtarzały we wszystkich czasach jak niebieski, czerwony albo zielony, te  są oryginalne. 

Zapraszam dalej do spacerku, teraz pójdziemy w kierunku najważniejszej sali, ale przekroczmy ten łuk.

   – Amparo: znowu są trzy łuki, podobne do tych co widzieliśmy wcześniej.

Bardzo dobra uwaga. Przejdziemy przez niego i wejdziemy do najważniejszej sali w całym pałacu Piotra I, znany jako Salon Ambasadorów i tutaj tak, symetria jest doskonała.

Teraz ja Wam pomogę: są widoczne muszelki w górnej części tych łuków, te kształty już były na głównym dziedzińcu, w Sypialni Królewskiej…ale, jest to dekoracja muzułmańska czy chrześcijańska? Już opowiadam: muszelki występują w poprzednik kulturach, w bizantyjskiej, w greckiej, rzymskiej, kalifatu, też występuje w architekturze chrześcijańskiej, żydowskiej i pokazuje się z powrotem w rezydencji Piotra I. Znaczenie w tych różnych kulturach jest identyczne, oznacza płodność, poród, regeneracje, szczęście. Są uznane jako talizman ochrony przeciwko złych wróżeń i chorób. Chrześcijanie w Średniowieczu umieszczali muszle na wejściu do domu, nawet na polach, żeby odstraszać złe duchy i  też chwasty. No to już wiecie, jak zajdziecie do domu, musicie przynajmniej jedną muszelkę umieścić koło drzwi, może nie na złe duchy ale na płodność, haha.

Teraz poczujmy się jak ważne osoby, przyjęte przez króla w Głównej Sali. Oprócz tego że jest widoczne że ta sala jest bardzo bogata, co jeszcze Wam się rzuca w oczy?

   – Kandy: Oczywiście ta złota kopuła.

Super. Jak zauważycie sala tworzy doskonały kwadrat (oznacza Ziemia), a nad nami mamy tą niesamowitą kopułę. Jest to qubba, konstrukcja używana w architekturze islamskiej w pawilonach rekreacyjnych, na cmentarzach, w najbardziej okazałych miejscach w meczecie. Na Półwyspie Iberyjskim jest używana jako sala królewska, w której król wita ważne osoby. Są widoczne na niej gwiazdy, symulując niebo, chociaż tak naprawdę jest to przedstawienie wszechświata stworzonego przez Boga. Król, jak zajmuje to miejsce, przejmuje symboliczną role pośrednika pomiędzy niebem a ziemią. Kopuła została reformowana w XVIw. chociaż ten błysk pochodzi z niedawnych odnowień.

Wyobrażam sobie ze jesteście już zmęczone, także idziemy się zrelaksować. Spacer Galerią Grutesko dobrze nam zrobi.

Wyobrażacie spacerować sobie w tych długich sukniach w XVII w.? Mówię o tej dacie, bo akurat w tamtych czasach została wybudowana ta galeria.

   – Kandy: Z tymi pięknymi widokami na ogrody mogłabym spacerowaś codziennie.

   – Amparo: Ja też, chociaż nie źle by było pochlupać się latem w tym basenie, hehe.

Raczej było by to trudne Amparo, ponieważ ta woda miała cel praktyczny a nie rekreacyjny, podlewało się nią ogrody, a tym bardziej zobaczyć dame która się kąpała w tamtych czasach, źle było widziane.

Ogrody są ogromne, także zostawimy to zwiedzanie na inny moment, tak samo jak inne części Alkazaru.

   – Amparo i Kandy: Pewnie. Do następnego razu Moniko, raz jeszcze bardzo jesteśmy zadowolone z dnia spędzonego z naszą Panią przewodnik po Sewilli.

Kontakt

Sewilla i Andaluzja czekają na Ciebie!

Pozwól mi ruszyć z Tobą w trasę! Pamiętaj, jestem Monika, twój przewodnik licencjonowany po Sewilli! Będzie mi miło skontaktować się z Tobą, serdecznie zapraszam do kontaktu.

Masz pytania? Nie zwlekaj!

Napisz do mnie
monika@guideandwine.com

Zadzwoń do mnie
+34 620 95 72 16

Skorzystaj z Whatsapp
Napisz do mnie na Whatsapp

Skorzystaj z formularza kontaktowego